Pańciostwo zrobiło mi na "zająca" niespodziewajkę. Pojechaliśmy razem do Wiednia. Fajnie było, tylko troszkę gorąco i z tego względu najbardziej podobały mi się fontanny:)


Pańciostwo zrobiło mi na "zająca" niespodziewajkę. Pojechaliśmy razem do Wiednia. Fajnie było, tylko troszkę gorąco i z tego względu najbardziej podobały mi się fontanny:)

