sobota, 14 czerwca 2008

Jeż Jerzy I Piesek Leszek







Krempuniu ma nowego koleżkę, przychodzi do nas na podwórko wieczorami. Chłopcy sobie rozprawiają o różnistych sprawach, a na koniec Krempol odprowadza Jerzego do domu, bo Jerzy mieszka u sąsiadów w ogródku.



P.S Nikt nie ucierpiał:)

1 komentarz: